Luční bouda degraduje Karkonosze

Właścicielka Luční boudy lekceważy przepisy dotyczące ochrony przyrody Karkonoszy. Dotyczy to przede wszystkim organizowanych w tym schronisku koncertów (ostatni 7.10.2006 r. – koncertował zespół MIG21). Na koncert przybyło ok. 150 osób, wszyscy samochodami.

Nie byłoby w tym nic takiego, gdyby nie fakt, że droga pomiędzy Vyrovką a Luční boudą prowadzi przez teren z unikalną roślinnością tundrową, co przy tak dużym natężeniu ruchu pojazdów mechanicznych znacząco na tę roślinnność wpływa.

KRNAP jest właściwie bezradny, chociaż na właścicielkę schroniska nałożono karę w wysokości 250 000 koron. Stwierdziła, że jeśli karę będzie musiała zapłacić, to w listopadzie zamknie schronisko, ale jednocześnie zadeklarowała, że nikt jej nie może zabronić organizacji koncertów i będzie to robić nadal.

Przy okazji lider zespołu MIG21 pytany o jego stosunek do niszczenia przyrody powiedział, że jadąc do schroniska nie zjeżdżali poza jezdnię, w związku z czym roślinności nie uszkodzili!!! Co więcej, ruch samochodowy do Luční boudy to nie jedyne zmartwienie KRNAP-u z tym schroniskiem. Właścicielka chce schronisko rozbudować (czemu sprzeciwia się KRNAP) pod pretekstem budowy pomieszczeń dla pracowników – na co posiada stosowne zezwolenie.

Przy okazji ČT przypomniała usuwanie kilka miesięcy temu zwałów śniegu z drogi pomiędzy Vyrovką a Luční boudą (bo nie mogły dojechać samochody!), kiedy to podczas tych prac zniszczono spory fragment terenu i znajdującej się na nim roślinności. KRNAP zgłosił policji przestępstwo zniszczenia przyrody. Policja umorzyła postępowanie z powodu niewykrycia sprawców – gdzie zleceniodawcą była właścicielka Luční boudy, a zleceniobiorcą legalnie działająca firma!

Źródło: Nasze Sudety

Dodaj komentarz