Zamek Książ: Wpuszczą turystów do sztolni?

Czy zostawią podziemne korytarze do wyłącznej dyspozycji pracowników Polskiej Akademii Nauk? Naukowcy mają bazę w lochach zamku Książ. Samorząd liczy, że będą otwarte dla turystów.

Zamek Książ

Zostawić potężne korytarze wykute pod zamkiem Książ do wyłącznej dyspozycji pracowników Polskiej Akademii Nauk, czy też pogodzić ich pracę z ruchem turystycznym w podziemiach?
Odpowiedź na to pytanie poznamy prawdopodobnie w ciągu najbliższych tygodni. Gmina Wałbrzych, która jest właścicielem obiektu, zakończyła już inwentaryzację pomieszczeń zajmowanych przez naukowców.

– Teraz dokumentację przekazujemy kierownictwu zamku, które uzgodni zasady współpracy z Polską Akademią Nauk – wyjaśnia Ewa Frąckowiak, rzeczniczka prasowa prezydenta Wałbrzycha.

Inwentaryzacja była potrzebna, aby uregulować prawo własności do sztolni pod zamkiem. Ich właścicielem czuje się bowiem zarówno gmina Wałbrzych, jak i Polska Akademia Nauk. Przedstawiciele tej ostatniej tłumaczą, że podziemia otrzymali bezpłatnie na mocy decyzji szefa Sztabu Generalnego z 27 listopada 1976 roku i mają protokół ich przejęcia od wojska na piśmie.

Ten dokument nie jest jednak respektowany przez gminę Wałbrzych.
Dotychczas naukowcy wykluczali wstęp turystów do podziemi, bo zakłócałoby to pracę zainstalowanych tam urządzeń sejsmicznych.

– Dotychczas naukowcy wykluczali wstęp turystów do podziemi, bo zakłócałoby to pracę zainstalowanych tam urządzeń sejsmicznych – wyjaśnia Jerzy Tutaj, prezes spółki Zamek Książ. – Aby uzyskać z nimi porozumienie, musimy pójść na kompromis. Czułą aparaturę można przecież odizolować od turystów na przykład dźwiękoszczelną ścianą.

Dotychczas kierownictwo zamku i przedstawiciele Polskiej Akademii Nauk uzgodnili, że podziemia zostaną wnikliwie zbadane pod kątem istniejących w nich ewentualnych zagrożeń.
Natomiast zasady dalszej współpracy między PAN i Wałbrzychem mamy poznać najwcześniej w sierpniu.

Na razie w jednej z komnat zamku Książ ustawiono monitor, na którym turyści mogą zobaczyć film nagrany w podziemiach zamku z komentarzem przygotowanym przez naukowców

Artur Szałkowski – POLSKA Gazeta Wrocławska

Dodaj komentarz