Boiska MOS nie są przystosowane do wypasu zwierząt – napisał prezydent Jeleniej Góry Marek Obrębalski w odpowiedzi na pytanie radnego Miłosza Sajnoga. Dla przeciętnego mieszkańca to oczywiste, skąd jednak wzięła się cała sprawa?
Radny Miłosz Sajnog złożył interpelację w lipcu. Dowodził, że kiedy był na stadionie miejskim, na boisku treningowym pasł się wielbłąd. – Stąd też moje pytanie. Chciałem wiedzieć, co on tam robi – mówi.
Radnego nie przekonywały tłumaczenia, że zwierzę znalazło się tam przypadkiem i zażądał odpowiedzi na piśmie. – Był uwiązany – przekonuje. Niżej przytaczamy, co odpisał prezydent Marek Obrębalski na zadanie pytania:
- statut MOS nie przewiduje wypasu zwierząt na swoich obiektach,
- nie podjęto żadnej decyzji o zamianie boiska treningowego na pastwisko,
- boisko nie jest dostosowane do wypasu zwierząt,
- MOS nie posiada regulaminu wypasu zwierząt na boiskach,
- MOS nie czerpie żadnych dochodów z tytułu wypasu zwierząt,
- nie przewiduje się wypasu zwierząt w trakcie Euro 2012,
- nie ma kosztów dodatkowych związanych z wypasem zwierząt,
- nie przewiduje się rozszerzenia stref wypasu na inne tereny miejskie.
Nam pozostaje tylko pogratulować skrupulatności w dociekaniu do sedna z jednej i drugiej strony. No i cieszyć się, że w naszym mieście nie ma poważniejszych problemów do rozwiązania. Tylko czy na pewno?
www.nowiny.jgora.pl