Bajkowy zamek w Pławnej

Dzieci zachwyciły się bajkowym zamkiem, który wybudował dla nich w Pławnej Dariusz Miliński.

Ola Kacperek, ośmiolatka z Bogatyni, poczuła się wczoraj jak prawdziwa królewna. Zaglądała w każdy zakątek pomarańczowego zamku i wyobrażała sobie, jak fantastycznie byłoby w nim zamieszkać. Wraz z nią po zamku buszowały inne dzieci. – Jestem rycerzem i będę bił się na dziedzińcu – planował 6-letni Kacper z Pławnej. To właśnie dla niego i innych wiejskich maluchów Dariusz Miliński, plastyk, mieszkaniec wsi, wymyślił zamek.

Także dla turystów, którzy przecierają oczy ze zdumienia, gdy nagle zza szyby samochodu wyłania się drewniano-kamienna budowla z wieżyczkami i krużgankami, a nad nią wisi ogromny żółty księżyc. Turystów do Pławnej koło Lwówka Śląskiego mają też przyciągnąć kolorowe, wielkie kukły postaci z legend. Są tam Liczyrzepa i św. Jadwiga, są rycerze, królewny i magiczne stwory. Ożyły poruszane przez dzieci wśród starych mebli i domowych sprzętów. Dzieci bawiły się lalkami, lepiły garnki z gliny, przyglądały się pracy kowala. – Zawsze chciałem mieć taki zamek – cieszy się 50-letni plastyk. Przy okazji ubarwił małą wioskę i dał wiele radości dzieciom

.
ALKA – POLSKA Gazeta Wrocławska
www.naszemiasto.pl

Dodaj komentarz