Film poświęcony jest degradacji turystycznej Karkonoszy (brzmi bardzo groźnie) w rejonie Jagniątkowa koło Jeleniej Góry…
Jelenia Góra, Karpacz, Karkonosze, Jagniątków. Zaniedbanie w turystyce sięgają zenitu. Zdewastowane szlaki i brak jakichkolwiek wyciągów. Czy autor nie przesadza? Oceńcie sami…
Ze strony autora:
Wędrując po Hutniczym Grzbiecie w Karkonoszach powyżej Ścieżki nad Reglami fotografowałem Skały Bażynowe na jednej ze skał zauważyłem wykutego lecącego ptaka.. Nie wiem czy to zrobiła natura czy ręka ludzka .Może ktoś wie coś o tym wykutym w skale ptaku na wysokości 1200 m npm.. Podobnie jak płaskorzeźba w szczelinie skalnej wykucie wygląda na bardzo stare. Drugie podobne wykucie jest na skale przy drodze przed Chatką AKT
Za co płacimy samorządowcom Jeleniej Góry ?
Ostatnio dowiedziałem się, że radni Kowar w szybkim tempie zmienili studium zagospodarowania przestrzennego miasta i przyspieszyli budowę ośrodka narciarskiego w dzielnicy Podgórze. Następnym etapem będzie szybkie uchwalenie planu zagospodarowania tej części miasta. Projekt jest już gotowy i mieszkańcy mogą już oglądać w urzędzie i zgłaszać do niego uwagi. Inwestor czeka jedynie na podciągnięcie wody i kanalizacji . Miasto na ten cel otrzyma pieniądze z Unii Europejskiej. Inwestycja będzie się składała z dwóch wyciągów krzesełkowych, czterech nartostrad.. Miasto dostało zezwolenie na wylesienie stoku Czoła wydane przez ministra środowiska . Plan zostanie uchwalony już w maju. Brawo – podobnie postępują sąsiedzi po drugiej stronie Karkonoszy. A w Jeleniej Górze działania Rady na rzecz turystyki równa zeru!! W granicach administracyjnych naszego miasta mamy też tereny atrakcyjne pod względem uprawiania narciarstwa czy turystyki pieszej. Są to tereny powyżej Jagniątkowa nie należące do KPN i już wylesione nie ma tam drzew, bo przeprowadzona została wycinka. Są to piękne stoki o dosyć stromym nachyleniu od strony północnej. Śnieg dłużej tam się utrzymuje niż w Szklarskiej Porębie i topnieje dopiero w maju. Długość zjazdu wynosi 3 km. Trasa zaczyna się na wysokości 1035 m n.p.m , a kończy na wysokości 650 m n.p.m. Teren niesamowicie atrakcyjny turystycznie KPN może w parku wybudować ścieżki dydaktyczne. Ewenementem niespotykanym nigdzie w Europie są Bażynowe Skały do których obecnie nie prowadzi żaden szlak turystyczny z Jagniątkowa, bo stary poniemiecki wybudowany z szeregu kładek drewnianych poprzez tereny bagienne dawno spróchniał i się po prostu rozleciał. Bażynowe Skały do zespół około dwudziestu skał, które na wskutek erozji upodobniły się do postaci zwierząt takich jak lwy, ptaki, maszkarady – można to wszystko obejrzeć na blogu w mojej galerii zdjęć. Ma się wrażenie jakby się było w skalnym ZOO. Z tego miejsca łatwo można dojść na Wielki Szyszak do źródeł Łaby czy do Szpindlowego Młyna. Tereny unikalne w Europie, warte odwiedzin przez turystów przebywających w Jeleniej Górze. Na razie teren Jagniątkowa przynosi nam jedynie wstyd i przykład braku niegospodarności i niewykorzystania szansy dla tej dzielnicy zbogacenia się na turystyce.
Celowo podałem w moim komentarzu przykład Kowar na szybki rozwój turystyki i zarabiania na tym pieniędzy, co w przyszłości będzie procentowało w poprawie bytu mieszkańców Kowar. Warunki terenowe do uprawiania narciarstwa jak i turystyki są znacznie gorsze niż ma Jelenia Góra .My mamy centrum Karkonoszy, oni jedynie wschodnią część. Mimo tego samorząd wsparty głosami mieszkańców ostro ruszył z miejsca i będą widoczne tego efekty. Z Czoła jest taka sama droga co z Kopy na Śnieżkę, droga jest znacznie łagodniejsza. Widać, że ktoś miał dobry pomysł i nasze dzieci będą już wjeżdżać na Śnieżkę nowoczesną koleją linową z Kowar. A co to oznacza dla Karpacza łatwo przewidzieć z ich komunistyczną koleją od której orczyk jest znacznie szybszy. Pan pisze o mieszkańcach aby sprawy wzięli w swoje ręce. Przecież samorząd powinien być kołem napędowym w rozwoju turystyki w naszym mieście. Po co te wybory – mieszkańcy dali im władzę, niech działają ostro na rzecz rozwoju regionu, i to w każdej dziedzinie. Tereny, o których piszę należą do Nadleśnictwa Kowary i mieszkańcy nie mają nic z tym wspólnego, bo to nie są tereny prywatne. Denerwuje mnie jedynie to, że nowy samorząd Kowar dogadał się z Nadleśnictwem Kowary postarał się na wycinkę 17 ha lasu. Dostał na to zgodę od Ministra Środowiska , pozyskał inwestora oraz fundusze. U nas nawet nie możecie uporać się ze zwykłym basenem termalnym i wszystką inicjatywę oddajecie mieszkańcom to przecież jakaś paranoja. Od czego jest samorząd Jeleniej Góry, przecież za działanie płacimy im kasę, a oni chcą żeby robili to sami mieszkańcy.
Film fajny, choć nie zupełnie złapałem przesłanie.
To co mnie rajcuje w Karkonoszach to innych odstrasza – np. brak zasięgu telefonicznego.
pozdrawiam
Filmy autora najlepsze w waszym serwisie.Niespodkałem podobnych o Karkonoszach.