Günther Grundmann

Postać dr Günthera Grundmanna jest dla nas interesująca z co najmniej dwóch powodów: po pierwsze jako historyka sztuki i konserwatora zabytków, którego zainteresowania i praca związane były ze Śląskiem, drugim powodem jest rola jaką odegrał w latach 1942-1945, gdy opracował i realizował program ukrywania i wywozu dzieł sztuki w tym regionie.

Urodził się w 1892 roku w Jeleniej Górze, w której mieszkał do1932 r.

Doktorat na podstawie pracy o 30 dolnośląskich kaplicach grobowych z XVIII wieku uzyskał w 1916 r. w Strasburgu. Od 1918 r. był nauczycielem historii sztuki w cieplickiej Szkole Snycerskiej. Od połowy 1932 r. do 1945 pracował jako prowincjonalny konserwator zabytków sztuki na Dolnym Śląsku. Równocześnie od 1935 r. był wykładowcą na Uniwersytecie i w Wyższej Szkole Technicznej we Wrocławiu. Po zakończeniu II wojny światowej pracował w Coburgu, od 1950 r. był dyrektorem muzeum w Altonie (Hamburg), a w latach 1962-1972 przewodniczył fundacji Stifung Kulturwerk Schlesien (Dzieło Kulturalne Śląska). Zmarł w 1972 r.

Prace naukowe Günthera Grundmanna, a nawet jego publikacje popularne interesują raczej specjalistów i znawców historii sztuki. Największe zainteresowanie wzbudza jego działalność jako konserwatora zabytków w czasie II wojny światowej, a dokładniej od 1942 r.

Z racji sprawowanego urzędu Grundmann był bardzo dobrze zorientowany w zasobach i rozmieszczeniu dzieł sztuki na Dolnym Śląsku. Był miłośnikiem i znawcą sztuki, przyjaźnił się z kolekcjonerami, był idealnym kandydatem do wypełnienia misji zleconej przez władze III Rzeszy: zabezpieczyć przed wrogiem najcenniejsze dzieła.

Obawy o zbiory były uzasadnione – żołnierze Armii Czerwonej niszczyli i grabili wszystko po drodze. Zabezpieczyć trzeba było bardzo wiele dzieł w trzech podstawowych grupach:

  • zbiory państwowe: muzealia i archiwa wielu instytucji;
  • dzieła pochodzące z kościołów i obiektów sakralnych (np. tylko w 25 świątyniach wrocławskich były 1872 obiekty wykonane do końca XVIII w.)
  • kolekcje prywatne.

Grundmann rozesłał do 250 kolekcjonerów pismo z prośbą o podanie spisu cennych egzemplarzy z ich zbiorów. Otrzymał odpowiedź od 160 osób, które zgłosiły: 552 obrazy,
90 rzeźb, 373 meble, 11 tek grafik i tysiące sztuk rzemiosła artystycznego. Należy wnioskować, że 90 osób miało zamiar samodzielnie zabezpieczyć swoje kolekcje.

We wszystkich przewidywaniach dotyczących przyszłości po wojnie zakładano, że Śląsk pozostanie w granicach Niemiec. Na terenie Dolnego Śląska było mnóstwo miejsc nadających się do ukrycia skarbów: naturalne jaskinie, sztolnie i wyrobiska górnicze oraz zamki i pałace.

Günther Grundmann przygotował wiele takich miejsc i zorganizował transport. W latach 1942 – 1945 udokumentowano 207 transportów. Ale najważniejsza jest tzw. „lista Grundmanna”. Był to zaszyfrowany spis miejsc ukrycia dzieł sztuki. Lista ta jest lekturą obowiązkową wszelkich poszukiwaczy skarbów odkrywców oraz miłośników tajemnic. Stąd też, zainteresowanie postacią jej autora poza środowiskiem profesjonalnych znawców sztuki. Lista ta została odnaleziona w ruinach urzędu konserwatora. Rozszyfrował ją historyk sztuki prof. Józef Gębczak. Na liście jest 80 miejsc składowania skarbów. Lista kończy się datą 21 czerwca 1944 r., a wiadomo, że Grundmann pracował przy zabezpieczaniu zabytków do połowy lutego1945 r. We wszystkich znanych z tej listy miejscach zaraz po wojnie była komisja rewindykacyjna Ministerstwa Kultury i Sztuki pod przewodnictwem Witolda Kieszkowskiego – dyrektora Naczelnej Dyrekcji Muzeów. Wiele skrytek było opróżnionych lub ze śladami grabieży. Zabezpieczono to co pozostało.

W niektórych miejscach znaleziono skarby kultury zagrabione na terenach okupowanych przez Niemców, były to zatrzymane w tym regionie transporty jadące w głąb Rzeszy. Takim miejscem była między innymi Biblioteka Schaffgotschów w Cieplicach. W sierpniu 1945r. odkryto w niej 19 skrzyń ze skarbami katedry na Wawelu, katedry warszawskiej, Wilanowa, Łazienek, Muzeum Narodowego w Krakowie, Muzeum Czartoryskich.

Inną znaną miejscowością była Przesieka, gdzie znaleziono obrazy Matejki i 60 skrzyń różnych zbiorów śląskich i z Polski. Wykaz 80 sekretnych obiektów z „listy Grundmanna” można znaleźć w dostępnej literaturze (3),cztery z nich znajdują się na terenie obecnych Niemiec, a jedna miejscowość leży w Czechach. Do najważniejszych zaliczyć należy:

  • Kamieniec Ząbkowicki (Kamenz),
  • Szklarska Poręba (Schreiberhau-Mittel),
  • Warmątowice (Eichholz),
  • Zagrodno (Adelsdorf),
  • Sobótka (Zobten)

Postać Günthera Grundmanna oceniana jest niejednoznacznie, gdyż z jednej strony ratował niemieckie dzieła sztuki przed zniszczeniem wykonując swoje obowiązki zawodowe, a z drugiej usiłował wywieźć polskie skarby.

Wątki dotyczące poszukiwania omawianych dzieł sztuki przeplatają się z informacjami o obiektach, których przeznaczenia do tej pory nie poznaliśmy lub po prostu ich nie spenetrowano– podziemnymi fabrykami takimi jak np. „Riese” (Olbrzym) w Walimiu i okolicach.

Poszukiwacze, odkrywcy i inni „zainteresowani” łączą konkretne informacje o ukrytych dobrach kultury z mniej lub bardziej wiarygodnymi relacjami o „złocie Wrocławia” i innych skarbach bankowych. Łączą się z tym przekazy o działalności Werwolfu i pozostałych po wojnie na Śląsku tzw. „strażnikach”, którzy jakoby z ukrycia pilnowali (pilnują ?) skrytek.
Jakkolwiek byśmy oceniali prawdziwość tych informacji, to nie ulega wątpliwości, że nadal w wielu miejscach pozostały nie odkryte dzieła sztuki, złoto lub archiwa ukryte przez wycofujących się Niemców.

Krzysztof Paul
LITERATURA:

  1. Iwanek Marian, Jelenia Góra jako ośrodek badań i popularyzacji nauk historycznych 1945 – 2002, w: Rocznik Jeleniogórski 2003, t. XXXV, Jelenia Góra 2003, s. 257
  2. Lamparska Joanna, Skarbiec III Rzeszy, Focus Historia z dn. 24.03.2005 r. (źródło: www.focus.pl)
  3. Lamparska Joanna, Tajemnice ukrytych skarbów, Wyd. Asia Press s.c., Wrocław 1999
  4. Maciejewska Beata, W starym piecu tajemnica, Gazeta Wyborcza Wrocław, dod. Wieża Ciśnień, 16 grudnia 2005r.


Źródło: http://przewodniksudecki.w.interia.pl

Dodaj komentarz