Jeleniogórzanie nie będą już narzekać, że w kranach tak często nie ma wody. Zmienią to wielomilionowe inwestycje. W blisko stutysięcznej Jeleniej Górze prawie codziennie przytrafia się awaria sieci wodociągowej. Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji „Wodnik” w Jeleniej Górze zapowiada w tym roku inwestycje na co najmniej pięć milionów złotych. A w maju dodatkowo planuje złożyć wniosek o unijne dotacje na 25 milionów euro.
– Pieniądze powinniśmy otrzymać z Brukseli pod koniec roku lub na początku przyszłego – mówi Wojciech Jastrzębski, prezes jeleniogórskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. Do utrzymania Wodnik ma 500 kilometrów wodociągów i prawie 300 kilometrów kanalizacji.
Od kilku lat liczba awarii wodociągowych w mieście utrzymuje się na zbliżonym poziomie ponad trzystu w ciągu roku. Ekipy pogotowia wodnego można spotkać niemal codziennie w centrum Jeleniej Góry i na Zabobrzu.
– To szczęście, że rano zdążyłam się wykąpać i nalać wody do garnków. Dziś znowu coś grzebią w rurach i do wieczora nie będzie wody – mówi Katarzyna Nosińska z ul. Moniuszki. Awarie przestarzałej sieci wodociągowej to utrapienie mieszkańców, ale także Wodnika, który przez lata zajmował się głównie łataniem dziurawych magistrali. Teraz, gdy pojawiły się realne szanse na pieniądze z Unii Europejskiej, firma chce inwestować w nowoczesne magistrale i zdecydowanie zmniejszyć ilość kłopotliwych dla mieszkańców napraw.
Za unijne fundusze ma powstać kolejnych pięćdziesiąt kilometrów kanalizacji, co pozwoli przyłączyć prawie 7 tys. mieszkańców Sobieszowa, Cieplic, Osiedla Pomorskiego i rejonu ulicy Osiedla Robotniczego. Zgodnie z założeniami, Jelenia Góra będzie prawie całkowicie skanalizowana do 2015 roku. – Przyłączony do sieci wodno-kanalizacyjnej zostanie Jagniątków i część Goduszyna. Po modernizacji oczyszczalni ścieków, hurtowo będziemy przyjmowali ścieki z Jeżowa Sudeckiego i Janowic Wielkich – zapewnia prezes Jastrzębski.
Niezależnie od tego, firma co roku wydaje około 3 mln zł na modernizację rurociągów. Z remontami sieci wodnej i nakładami na inwestycje w tym roku Wodnik wyda rekordową sumę pięciu mln zł.
– W pierwszym rzędzie będziemy modernizować ulice, które miasto będzie remontować. Na pewno zajmiemy się przebudową sieci na Podleśnej, Krakowskiej, Okrężnej i Tabaki. W odniesieniu do kanalizacji, pracę będą prowadzone na: Zachodniej, Kasprzaka, Noskowskiego, Paderewskiego, Wyczółkowskiego i na Osiedlu Czarne – zapewnia prezes.
Szklarska Poręba, Mysłakowice, Podgórzyn i Kowary prowadzą wspólnie największą inwestycję, jaką jest Karkonoski System Wodociągów i Kanalizacji. Unijna dotacja przeznaczona jest na rozbudowę i modernizację wodociągów i kanalizacji w tych gminach. W pierwszym etapie projektu uzyskano około 70 mln złotych. Pozwoli to na skanalizowanie i doprowadzenie wodociągów do miejscowości, które narzekają na ich brak.
Jacek Jaśko – POLSKA Gazeta Wrocławska