11 października 2008r.
Drugi dzień w Karkonoszach przywitał nas pięknymi, tajemniczymi mgłami.
Po śniadaniu, gdy mgły już opadły i oczom naszym ujawniły się piękne widoki i mogliśmy podziwiać zbocza gór ze złocisto – zielono – czerwono – żółtymi drzewami. W tym roku jesień była bardzo kolorowa, a jej piękno w pełni można było zobaczyć właśnie w Karkonoszach.
Postanowiliśmy ten pięknie zapowiadający się dzień wykorzystać na całodniową wędrówkę. Wyruszyliśmy ze Szklarskiej Poręby żółtym szlakiem w kierunku Schroniska Pod Łabskim Szczytem.
Wędrujemy żółtym szlakiem do Schroniska Pod Łabskim Szczytem.
Za nami i przed nami uczestnicy Karkonoskiego Rajdu Gmin Partnerskich.
Wspólnie, z uczestnikami Karkonoskiego Rajdu Gmin Partnerskich, odpoczywaliśmy przy Kukułczych Skałach, słuchając opowieści Pani Przewodnik.
Dowiedzieliśmy się, że jest Kukułcze Skały to okazała grupa granitowych skał ciągnąca się na wysokości 1053-1125 m.npm. składająca się z 3 baszt skalnych, z których środkowa ma postać wąskiej iglicy o wysokości około 7 m. Nosi nazwę Wahadła ze względu na możliwość wprawienia jej w ruch. Kukułcze Skały stanowią teren wspinaczkowy.
Idąc do schroniska w oddali widoczne były Borówczane Skały. Duże zgrupowanie granitowych skałek ciągnące się na długości ok. 300-400 m., na wysokości 1000-1060 m.npm. Najczęściej nazwę Borówczane Skały nosi 12 m. wysokości środkowa, najwyższa grupa skalna stojąca na wysokości 1010 m.npm. Do 1945 r. stanowiła pomnik przyrody. Powierzchnia skałek jest silnie spękana, znajdują się na niej kociołki wietrzeniowe.
Krótki odpoczynek w Schronisku Pod Łabskim Szczytem.
Myślę, że właścicielka Schroniska była bardzo zadowolona z wizyty tak dużej grupy. Ja z kolei byłam zaskoczona, gdyż opowiadano mi, że schronisko to nie jest zbyt często odwiedzane. Jednak piękna słoneczna jesienna pogoda i świadomość, że lada chwila spadnie śnieg, uniemożliwiając swobodne poruszanie się po Karkonoszach, zmobilizowała turystów do odwiedzenia gór w połowie października.
Ze schroniska leżącego na wysokości 1168 m.n.p.m roztacza się wspaniały widok na Szklarską Porębę, Kotlinę Jeleniogórską, Góry Izerskie za którymi rozciąga się panorama Dolnego Śląska sięgająca przy dobrej widoczności aż na odległą ok 35km Ostrzycę.
Schronisko Pod Łabskim Szczytem
Schronisko Pod Łabskim Szczytem – niewiele pozostało miejsc w których można z daleka od cywilizacji, w kontakcie z przyrodą wypoczywać i cieszyć się spokojem. Wiele obiektów, które powstały jako schroniska mające służyć utrudzonym górskimi wędrówkami turystom, przekształciło się w „hotele” i restauracje przez które przetaczają się tabuny niedzielnych wycieczkowiczów – zaliczających w przelocie najbardziej popularne szlaki.
Schronisko Pod Łabskim Szczytem posadowione na krawędzi Łabskiego Kotła, na skrzyżowaniu wielu turystycznych szlaków, zachowało klimat i atmosferę prawdziwego górskiego schroniska i stanowi doskonałą bazę wypadową do zwiedzania Karkonoszy.
Historia Schroniska Pod Łabskim Szczytem
(za Wikipedią)
Schronisko należy do najstarszych w Karkonoszach, powstało w czasie wojny 30-letniej (1618-1648) jako jedna z pierwszych bud pasterskich (lub leśniczówki), dającym jednocześnie schronienie wędrowcom, a w czasie epidemii, która wówczas wybuchła, buda strzegła Czeskiej Ścieżki. Wraz ze wzrostem zainteresowania górami i rozwojem turystyki w Karkonoszach stare budy pasterskie zaczęły zmieniać swój wygląd, stając się schroniskami górskimi. W okolicy schroniska jeszcze na przełomie XVIII i XIX wieku wypasano zwierzęta.
Najstarszy rysunek przedstawia schronisko w 1780 – była to prosta budowla ze stromym dachem, o konstrukcji zrębowej. Początkowo nazywano ją Eliasch Baude (Budą Eliasza) lub Jesaiasch Baude (Budą Jesaiasza), od właściciela Jesaiasza Siegela, następnie Schlesische Baude (Śląską Budą), a po 1787 Alte Schlesische Baude (Starą Śląską Budą) i ta nazwa się utrzymała.
Do 1848 było w rękach rodziny Hallmannów, w 1888 przeszło w ręce rodziny Erlebachów i w tym roku dobudowano do niego werandę. W tym okresie był to budynek o konstrukcji zrębowej, z naczółkowym dachem krytym gontem. Całość miała wygląd charakterystyczny dla architektury sudeckiej.
W 1897 niedaleko powstało schronisko nad Śnieżnymi Kotłami i w tym okresie wybudowano też drogę łączącą oba obiekty. W 1901 Alte Schlesische Baude przejął Franz Maiwald, który nadał jej rangę gospody (Gasthaus). W 1909 zaczął działać telefon, a powyżej schroniska powstał nowy budynek z wieloma miejscami noclegowymi. W 1912 uruchomiono nową sieć wodociągową, która zastąpiła starą, drewnianą.
W grudniu 1915 wybuchł pożar i strawił budynek – zdołano uratować tylko zwierzęta oraz kilka sprzętów domowych. Nowa, prowizoryczna buda, która stanęła na fundamentach starej, była skromna (był to okres I wojny światowej). W 1925 wprowadzono oświetlenie elektryczne, w miejsce gazowego (niedaleko schroniska zamontowano turbinę). W 1938 wybudowano kolejny obiekt noclegowy, który poprawił jakość i liczbę noclegów.
Po krótkim odpoczynku przed Schroniskiem udaliśmy się żółtym szlakiem w kierunku Śnieżnych Kotłów. Jak już pisałam wyżej, droga łącząca Schronisko Pod Łabskim Szczytem ze schroniskiem nad Śnieżnymi Kotłami, powstała ok. 1897 roku.
Niezapomnianych wrażeń dostarczyła nam wędrówka do Śnieżnych Kotłów.
Wspinając się coraz wyżej mogliśmy podziwiać panoramę Szklarskiej Poręby.
W wędrówce do Śnieżnych Kotłów przez długi czas towarzyszy nam Szrenica ze swoim schroniskiem. Z tego miejsca roztacza się wspaniały widok na Kotlinę Jeleniogórską.
Łabski Szczyt
Łabski Szczyt (czes.: Violík, 1471 m n.p.m.) – szczyt na głównej grani Karkonoszy pomiędzy Szrenicą a Śnieżnymi Kotłami na wschodzie. Na jego południowych stokach znajdują się źródła Łaby.
Za nami Łabski Szczyt.
Wspinając się coraz wyżej mogliśmy ujrzeć jednocześnie dwa schroniska: na Szrenicy oraz Schronisko Pod Łabskim Szczytem.
Pierwszy widok Śnieżnych Kotłów z żółtego szlaku ze Schroniska Pod Łabskim Szczytem.
Budynek stacji przekaźnikowej nad Śnieżnymi Kotłami.
Śnieżne Kotły
Śnieżne Kotły – dwa najlepiej wykształcone kotły polodowcowe w Karkonoszach z dobrze zachowanymi formami glacjalnymi. Są one rozdzielone wąską skalną grzędą i wciśnięte w północne zbocza głównego grzbietu Karkonoszy między Łabskim Szczytem, a Wielkim Szyszakiem. Pionowe ściany skalne dochodzą do około 200 m wysokości, górna krawędź Dużego Kotła położona jest na wysokości 1490 m npm. W Wielkim Kotle znajdują się dwa małe Śnieżne Stawki. Duży Kocioł (Wschodni ) ma 800 m długości i 600 m szerokości łącznie z Małym Kotłem (Zachodnim) stanowią ścisły rezerwat przyrody o pow. 127 ha. Nazwa Kotłów wywodzi się z płatów śniegu, które utrzymują się pod pionowymi zerwami skalnymi do późnego lata (w 1970 r. do 2 września). Śnieżne Kotły to również najbogatsze zbiorowisko górskiej flory i to nie tylko w Karkonoszach, lecz także w całych Sudetach. Nad Śnieżnymi Kotłami skałki Czarcia Ambona – punkt widokowy na dno kotłów, obok budynek stacji przekaźnikowej RTV. Dojście Głównym Szlakiem Sudeckim (czerwony-grzbietowy) lub z Hali Pod Łabskim Szczytem szlakiem żółtym. W głąb Śnieżnych Kotłów prowadzi od Hali Pod Łabskim Szczytem szlak zielony tzw. „Ścieżka nad reglami” (uwaga! szlak trudny a zimą zamknięty!)
Przed podziwianiem dna Kotła – króciutki odpoczynek przy stacji przekaźnikowej.
Widoki…sami zobaczcie:
W głębi widać Wielki Szyszak.
W dole widać Śnieżne Stawki – jeden z punktów naszej dzisiejszej wyprawy.
My na punkcie widokowym – widać, jak jesteśmy mali w stosunku do wielkości pionowych ścian Kotła.
Podziwiamy formy skalne w Kotle.
Opuszczając Śnieżne Kotły mijaliśmy z prawej strony Wielki Szyszak – niestety szlak na szczyt nie prowadzi. Z wyjątkiem zimy, szlak (czerwony) prowadzi północnym trawersem Szyszaka, a na szczyt nie wolno wchodzić.
Widok na wschodnią część Karkonoszy ze szczytu Wielkiego Szyszaka. W oddali wychyla się Śnieżka. Po prawej pomnik ku czci cesarza Wilhelma I. Zdjęcie pochodzi ze strony www.sudety.wordpress.com
A oto jeszcze inne zdjęcie z Wielkiego Szyszaka, ale wykonane w lipcu 2008r. przez jednego użytkowników Karkonosze.ws
Wielki Szyszak
Najwyższy szczyt zachodniej części Karkonoszy (1509 m. n. p. m.). Niemcy nazywają go Hoches Rad czyli Wysokie Koło i taka jest też nazwa czeska (Vysoke Kolo). Z kolei Śmielec (1424 m. n. p. m.) zwie się po niemiecku Große Sturmhaube czyli…. Wielki Szyszak (po czesku: Velký Šišák). Pełna odpowiedniość nazw zostaje natomiast zachowana w przypadku Małego Szyszaka (1440 m. n. p. m.): Kleine Sturmhaube po niemiecku i Malý Šišák po czesku. Nie wiadomo skąd ta dziwna rozbieżność nazw w przypadku Wielkiego Szyszaka.
Po drodze, przy szlaku można było obejrzeć budowle kamienne – małe kamienne domki.
Następnie schodzimy niebieskim szlakiem w dół ok. 40 minut i dochodzimy do Rozdroża pod Wielkim Szyszakiem. Po drodze towarzyszą nam martwe drzewa.
Następnie wybieramy szlak zielony, którym zejdziemy do Wielkiego Kotła Śnieżnego. Wcześniej podziwialiśmy widok z góry teraz mamy możliwość obejrzeć od środka.
Śnieżne Stawki
Małe stawiki w cyrku polodowcowym u stóp Śnieżnych Kotłów.
Idąc dalej i wspinając się, zobaczymy po prawej stronie dwa Śnieżne Stawki.
Urok Śnieżnych Stawków jesienią.
I w tym miejscu niestety baterie w aparacie wyczerpały się i nie mogliśmy udokumentować powrotu. Idąc zielonym szlakiem doszliśmy do Łabskiego Kotła, którego ścieżka doprowadziła nas na Halę pod Łabskim Szczytem. A zatem zatoczyliśmy koło i powróciliśmy do Schroniska Pod Łabskim Szczytem, a stamtąd żółtym szlakiem doszliśmy do Szklarskiej Poręby.
Następnego dnia…ale to już w następnym artykule 🙂