Kiedy spacerujemy z kijami mogą zdarzyć się sytuacje, na które niestety nie mamy bezpośredniego wpływu. Może zaskoczyć nas mgła, śnieżyca lub po prostu chwilowa dezorientacja wywołana przez różne czynniki.
Prowadząc aktywność rekreacyjną w miejscach nam znanych sprawa orientacji w terenie wydaje się oczywista i prosta. Przeciwnie dzieje się jednak w przypadku wyjazdu w miejsca niedostępne lub z ograniczonym oznakowaniem szlaków.
Nieodłącznymi elementami wyposażenia powinny być mapa i kompas. Do przydatności takiego sprzętu w sytuacjach awaryjnych chyba nie należy nikogo przekonywać.
Najważniejszą umiejętnością w zastosowaniu mapy jest właściwe jej zorientowanie i odniesienie się do tego co ona pokazuje.
Każda mapa zawiera legendę, skalę, poziomice, punkty wysokościowe i siatki współrzędnych, których poprawne odczytanie gwarantuje sukces odnalezienia się w terenie.
Jeśli w terenie panuje dobra widoczność zorientowanie mapy nie powinno przysporzyć żadnego kłopotu. Sytuacja zmienia się, kiedy panują skrajnie trudne warunki ze słabą widocznością (mgła, śnieżyca). Wtedy do właściwego ułożenia mapy w stosunku do terenu potrzebny nam będzie kompas.
Przykładając krawędź kompasu do krawędzi mapy przy zachowaniu orientacji północ – południe rozpoczynamy orientowanie w terenie.
W tym celu należy poprawić wskazanie kompasu o różnicę zboczenia magnetycznego (deklinacji magnetycznej). W naszej szerokości geograficznej np. dla miasta Wrocławia deklinacja wynosi 3,5 stopnia na wschód. Czyli tarczę kompasu obracamy o 3,5 stopnia na zachód (w lewo).
Następnie obracamy mapę z kompasem w taki sposób, aby igła zaczęła wskazywać nam północ (oznaczenie N lub 0).
Teraz wszystkie kierunki na mapie są zgodne z kierunkami w terenie czyli np. jeśli narysujesz linię łączącą Twoją pozycję z jakimś obiektem na mapie to na jej przedłużeniu będzie znajdować się ten obiekt w terenie.
Trzymając się wszystkich podanych zasad można bez problemu w przypadku niekorzystnych warunków pogodowych odnaleźć właściwą drogę.
www.nordicwalking.karpacz.pl