Gmina Mysłakowice położona jest między Karkonoszami i Rudawami Janowickimi.
W górzysty krajobraz wkomponowane są zabytkowe zamki, pałace i ogrody.
Jedną z największych atrakcji są domy tyrolskie. To unikalny w skali kraju typ architektury drewnianej. Wiele z tych domów służy jako gospodarstwa agroturystyczne, a w jednym z nich znajduje się muzeum tyrolskie, przedstawiające wydarzenia związane z przybyciem Tyrolczyków na te tereny. W latach 1838-1840 wybudowano 56 domów tyrolskich w Mysłakowicach oraz pobliskiej Sosnówce.
Atuty gminy sprawiają, że rozwija się turystycznie. Kilkanaście lat temu były cztery gospodarstwa agroturystyczne, a teraz jest ich ponad 60.
– W przyszłym roku powstaną kolejne – mówi Zdzisław Pietrowski, wójt Mysłakowic. – Dzięki mamy coraz lepszą bazę noclegową – dodaje wójt.
W tym roku udało się zakończyć pierwszy etap ogromnej inwestycji, budowania sieci kanalizacyjnej. Prace były prowadzone w ramach Karkonoskiego Systemu Wodociągów i Kanalizacji i współfinansowane z unijnych funduszy. Udało się wybudować blisko sto kilometrów sieci kanalizacyjnej i około 15 kilometrów magistrali wodociągowej. Inwestycja będzie kontynuowana. W drugim etapie powstanie kanalizacja w ostatnich miejscowościach: Krogulcu, Karpnikach, Strużnicy i Gruszkowie.
Rozpoczęto też budowę nowego ośrodka zdrowia. Ma to kosztować około 4 mln zł, z tego 2,7 mln zł dołożyła Unia Europejska. Zakończenie planowane jest na 2011 rok.
W przyszłym roku ruszy budowa boiska wielofunkcyjnego w ramach rządowego programu Orlik 2012. Powstanie ono przy stadionie gminnym w Mysłakowicach.
Oni tu mieszkają
- Maria Szymendera. W Mysłakowicach mieszkam od zawsze, z małymi przerwami. To co mnie urzeka to piękna okolica. Nie ma nic lepszego niż spacer z rodziną do pobliskich lasów. Chętnie też wybieramy się na grzyby, czy jagody.
- Ewa Sznul. Mieszkam tu od urodzenia i za nic w świecie bym się stąd nigdzie nie przeprowadziła. Razem z mężem i córeczką jesteśmy zadowoleni z miejsca, w którym żyjemy. Wolny czas, zwłaszcza latem i wiosną spędzamy na naszej działce.
Blaski i cienie
- Piękne położenie. Blisko jest też do Jeleniej Góry oraz Karpacza.
- Miejscowość pełna pałaców i zamków, które można zwiedzać.
- Zbyt mała liczba sklepów. Chcąc zrobić duże zakupy trzeba jechać do Jeleniej Góry.
- Brak wyboru restauracji. W całej gminie jest ich tylko 6.
Polska Gazeta Wrocławska