Jak wiadomo, od 1 stycznia 2008 roku Polska i Czechy przystąpią do tzw. strefy Schengen, co oznacza, że granicę między naszymi krajami będzie można przekraczać o każdej porze dnia i nocy i w każdym miejscu. Jednak niezupełnie…
Wyjątkiem od tej ostatniej reguły będą obszary, na których obowiązują szczególne przepisy, np. dotyczące ochrony przyrody. Mowa tu m.in. o parkach narodowych. Należy pamiętać, że na ich terenie można poruszać się wyłącznie po znakowanych szlakach turystycznych i otwarcie granic nie zmieni tego przepisu.
Niestety, w wielu przypadkach sieć szlaków w rejonach przygranicznych jest dość rzadka, właśnie z powodu dotychczasowych rygorów (po co komu szlak, który urywa się na granicy?). Taka sytuacja ma miejsce w Parku Narodowym Gór Stołowych, gdzie w interesującym nas rejonie istnieją tylko dwa szlaki, prowadzące do przejść granicznych Ostra Góra – Machovská Lhota oraz Pasterka – Machovský kříž. Sytuacja ta ma jednak duże szanse zmienić się na lepsze: dyrekcja PNGS, po konsultacjach z przedstawicielami gminy Machov, planuje udostępnienie turystom następujących dróg:
- starego traktu z Pasterki do Machova przez Řeřišný (w lewo od szlaku Pasterka – Machovský kříž) – szlak dla pieszych i rowerzystów
- tradycyjnego dojścia do Błędnych Skał od strony Machovskiej Lhoty (tędy wchodzili tu pierwsi turyści – w tej chwili czeski szlak kończy się na granicy przy punkcie widokowym „Pod schodama”) – dla pieszych
- polnej drogi z Bukowiny w stronę Machova (do zakola „U traverz” na czeskim niebieskim szlaku) – dla pieszych
Rozważane jest też otwarcie ścieżki z Pasterki przez Piekło do drogi Pasterka – Řeřišný, tu jednak planowany szlak przecina strefę ścisłej ochrony i zgodę na jego udostępnienie musi wydać minister ochrony środowiska.
Pozostaje czekać na ostateczne decyzje i mieć nadzieje, że wkrótce znów będzie można przemierzać Sudety szlakami dawnych mieszkańców i turystów, nie przeciętymi przez graniczne kordony.
Katarzyna Potocka-Brygier – www.naszesudety.pl