8 kwietnia do kraju dotarła bardzo smutna wiadomość. Piotr Morawski zginął podczas wspinaczki na Dhaulagiri, ośmiotysięcznik położony w Himalajach na terytorium Nepalu. Według wstępnych informacji Piotr wpadł do szczeliny lodowej. Polski i światowy alpinizm poniósł wielką stratę.
Piotr Morawski należał do najwybitniejszych alpinistów młodego pokolenia. Ten tragiczny wypadek przerwał wspaniałą, pełną zaangażowania górską pasję.
Piotr lubił przyjeżdżać do Karpacza, starał się być na wszystkich wrześniowych spotkaniach himalaistów, nawet wtedy gdy przygotowywał się właśnie do wypraw- zjawiał się na parę godzin. Zdążył zostawić swój Ślad w naszym mieście. Odcisk jego buta wyprawowego znajduje sie na Skwerze Zdobywców przed Urzędem Miasta.
Piotr był niezawodnym przyjacielem i kolegą. Umiał dzielić się swoimi doświadczeniami, umiał wycofać się przed szczytem by ratować innych, dzisiaj pomocy bardzo potrzebują jego żona i dwóch małych synków. Rodzinę Piotra można wesprzeć przekazując dowolną darowiznę, która będzie odliczona od podatku za 2008 r oraz przekazać 1% podatku w ramach rozliczeń za 2008 rok na konto Fundacji Wspierania Alpinizmu Polskiego im. Jerzego Kukuczki należy podać: w tytule Pomoc Rodzinie Piotra Morawskiego.
Dane księgowe:
Fundacja Wspierania Alpinizmu Polskiego im. Jerzego Kukuczki
ul. Noakowskiego 10/12 00-666 Warszawa (KRS 0000084062)
… tyle co Jego artykułów przeczytałem … mój idol …
… góry uczą pokory … wielka strata … brak mi słów …