Przeklęty skarb

Przeklęty skarb

Czy klejnoty warte 100 milionów dolarów można wyrzucić na śmietnik? Można! Tak stało się w 1988 roku w podwrocławskiej Środzie Śląskiej. To tu znaleziono słynny skarb średzki, nazywany przez niektórych przeklętym skarbem.

Przez tę biżuterię zginął w średniowieczu bogaty Żyd o imieniu Mojżesz. 650 lat później w niewyjaśnionych okolicznościach życie stracił dolnośląski cinkciarz, w którego ręce wpadł orzełek – fragment średzkiej korony. Kilkudziesięciu osobom prokuratura postawiła poważne zarzuty, a wielu prominentów straciło stołki.

Skąd w Środzie Śląskiej wzięła się tak cenna średniowieczna biżuteria? Dlaczego ginęli przez nią ludzie, a inni mieli kłopoty z prawem? Jak to się stało, że skarb trafił na wysypisko? Czy w podwrocławskiej miejscowości nadal można znaleźć cenne klejnoty?

O tym opowiada reportaż Tomasza Bonka Przeklęty skarb. To pierwsze całościowe opracowanie tego tematu.

Tomasz Bonek: „Przeklęty skarb”

O książce powiedzieli

Psychologowie zajmujący się zachowaniem człowieka w nietypowych sytuacjach mogą tylko marzyć o obserwacji takich zdarzeń, jakie przypadły w udziale mieszkańcom Środy Śląskiej.

Odkrycie średniowiecznego skarbu było dla nich wydarzeniem, które wstrząsnęło ich małym, dobrze znanym światkiem. Nagle wywrócił się on do góry nogami. Dobroduszny sąsiad okazywał się chciwcem, przyjaciel donosicielem. Książka Tomasza Bonka Przeklęty skarb nie tylko ukazuje fakty relacjonujące te wydarzenia. Jej lektura wiele mówi na temat natury ludzkiej. Pokazuje w nowym świetle znaczenie uczciwości, o której psychologowie już dawno wiedzą, że można ją mierzyć wielkością pokusy. Dla wielu mieszkańców Środy uczciwość nie wytrzymała konfrontacji z pokusą. To właśnie pokusa stwarza okoliczności prowadzące do zdarzeń, które często później interpretujemy jako przekleństwo towarzyszące skarbom.

Przeklęty skarb jest fantastyczną relacją z wielkiego naturalnego eksperymentu psychologicznego, który ot tak przytrafił się mieszkańcom małego dolnośląskiego miasta. Ale nie tylko im. Osoby i instytucje odpowiedzialne za zapanowanie nad tą sytuacją również stanęły w obliczu próby, w której poniosły sromotną klęskę. Książka ukazuje ogrom bezradności, ucieczkę od odpowiedzialności i brak działania osób i instytucji – klasyczny syndrom rozproszenia odpowiedzialności. Można ją zatem polecać nie tylko jako literaturę faktu – to również opowieść o naturze ludzkiej.
dr Tomasz Witkowski – psycholog społeczny, autor bestsellerów: Psychologia kłamstwa, Psychomanipulacje, Inteligencja makiaweliczna

Tej książki nie da się czytać bez emocji. Ja przynajmniej nie potrafię, i jestem pewna, że każdy, kto weźmie ją do ręki, będzie po kilka razy wracał do tych samych stron. Tomasz Bonek nie ocenia, nie wartościuje, spisuje jedynie fakty, a jednak stworzył najbardziej emocjonującą kronikę grabieży, jaką do tej pory miałam w rękach.

Głupota i cynizm urzędników, bezmyślność oraz żądza szybkiego wzbogacenia się to główni bohaterowie tej książki, znacznie przysłaniający jej najważniejszy przecież element, samo znalezisko ze Środy. To nie jest zwykły reportaż, to świetnie napisana powieść sensacyjna, i gdybym nie zajmowała się od lat skarbami, nie byłabym w stanie uwierzyć, że to wszystko zdarzyło się naprawdę.

Na historie, które opisuje Tomasz Bonek, jest miejsce w świecie Jamesa Bonda, a nie w ponurej PRL-owskiej rzeczywistości. Przeklęty skarb to lektura obowiązkowa dla wszystkich ciekawych świata, ale nie radzę zabierać się za nią przed snem. Czyta się ją co prawda jednym tchem, a potem człowiek chciałby zaraz szukać skarbów i dusić tych, którzy są odpowiedzialni za ich roztrwonienie.
Joanna Lamparska – dziennikarka, podróżniczka i poszukiwaczka skarbów

Dodaj komentarz