Już w najbliższy piątek, po 6 latach przerwy, w górzyste okolice Jeleniej Góry powraca Rajd Karkonoski. To już 23. edycja zmagań na krętych karkonoskich szlakach.
W ramach trwającego w dniach 29-31 sierpnia, 23. Rajdu Karkonoskiego odbędzie się 7. Runda Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski oraz 2. Runda „Lausitz Cup”.
Do rajdu zgłosiła się cała czołówka RSMP. Kibice będą mieli okazję podziwiać przejazdy obecnego lidera klasyfikacji generalnej Bryana Bouffiera, który zapewne będzie chciał powetować sobie nieudany start w ostatnim rajdzie, którego nie udało mu się ukończyć. Nie zabraknie także plasujących się za nim, kolejno Kajetana Kajetanowicza oraz Michała Bębenka. Okazję do rewanżu będzie miał także Leszek Kuzaj, który będąc na pozycji lidera wypadł z trasy i podobnie jak Bouffier nie ukończył tegorocznego 17. Rajdu Rzeszowskiego.
6- letnia absencja Rajdu Karkonoskiego w kalendarzu RSMP sprawia, iż dla młodych kierowców będzie to pierwsza okazja, aby zmierzyć się z jego asfaltowymi drogami. Jednym z debiutantów jest Jan Chmielewski z WESEM – NEO Rally Team, który jest obecnie liderem w klasie R2B. Nowa dla wielu kierowców trasa 23. Rajdu Karkonoskiego będzie wymagała od nich mocnych nerwów, ze względu na dużą ilość spadań, na których można wiele zyskać, ale także sporo stracić. Kręte, w większości asfaltowe trasy, powinny być czynnikiem sprzyjającym samochodom S 2000, ale nie bez szans są oczywiście auta klasy N4.
Specyfika tras, na których zostanie rozegrany Platinum 23. Rajd Karkonoski zawiera w sobie wszystko, co można znaleźć na polskich os-ach: podjazdy pod górę, wąskie spadania, szybkie zakręty i to właśnie, jest duży atut naszych trudnych tras. – uważa Marek Kisiel, dyrektor 23. Rajdu Karkonoskiego.
Spore emocje zapowiadają się także na słynnej już wśród rajdowców hopie nad torem bobslejowym. Organizator zadbał o to, by kibice mogli dokładnie przyjrzeć się temu fragmentowi trasy planując bezpośrednią transmisję na telebimie, którą obsługiwać będzie 5 kamer. Dzięki tej atrakcji Rajd Karkonoski powróci z pompą i miejmy nadzieję, sporą rzeszą kibiców z Dolnego Śląska, jak i z całej Polski.
Informacja prasowa: Matylda Dudek