Kamienny niedźwiedź ze Ślęzy, wrocławski ratusz, Śnieżka, a może Liczyrzepa? Co zasługuje na miano „obrazu” jednoznacznie kojarzonego z regionem?
Zastanawia się nad tym piątkowa Polska Gazeta Wrocławska zarzucając urzędnikom pewne ograniczenie w traktowaniu regionalnej symboliki. Wprawdzie oficjalnie symbolem Dolnego Śląska jest kamienna figura przedstawiająca niedźwiedzia ze Ślęzy, ale – jeśli zapytać – na przykład jeleniogórzanina (też Dolnoślązaka), czy podziela tę opinię, należy spodziewać się zdecydowanie negatywnej odpowiedzi. Dlatego też gazeta ogłasza akcję wskazując na inne „toposy” ważne dla regionu, jak choćby szczyt Śnieżki, który – nie tylko z racji wysokości – powinien w tej symbolicznej hierarchii górować. Wśród propozycji pojawia się także wrocławski ratusz, bo wielu ludzi spoza Dolnego Śląska, przez nieznajomość rzeczy, uważa Wrocław za najważniejszy symbol południowo–zachodniej części Polski.