Budowę Wieży Bismarcka na Wielkiej Sowie (1015m.n.p.m) zainicjowało w roku 1904 Zrzeszenie Towarzystw Gór Sowich na terenie należącym do hrabiego Seidlitza – Sandreckiego, odległym 13 km od Dzierżoniowa. Wieżę zaprojektował architekt Hennning. Budowę sfinansowano ze zbiórek pieniężnych w Dzierżoniowie i okolicy.
Do 1907r. zdołano uzbierać 18.218 marek. Przedsięwzięcie powierzono firmie Bastänier & George z Lipska. Kamień węgielny położono 01.07.1905. Dnia 24.05.1906 w promieniach słonecznych odbyło się uroczyste otwarcie wieży. Plac wokół wieży, który wypełniły tysiące gości, przyozdobiono girlandami i chorągwiami. Po wygłoszeniu okolicznościowych przemówień i muzycznym recitalu, odbyło się przekazanie wieży przez pana Georga (firma Bastänier & George). Mowę dziękczynną wygłosił Richard Thamm, sekretarz Rady Miejskiej w Dzierżoniowie, prezes, pomysłodawca powstania schronisk szkolnych w Sokolcu i w Srebrnej Górze, dziękując wszystkim darczyńcom.
Całość zbudowana była z białego, szarego i czarnego granitu. I jak podaje się w starych niemieckich kronikach, wygląd wieży zbudowanej właśnie z takiego materiału, miał powodować „wspaniały widok” z dołu miasta. W wieży znajdował się niegdyś także punkt małej gastronomii. W czasie długich letnich wieczorów spacerujący mieszkańcy miasta zakupywali w niej kawę i ciepłe racuszki („Kaffe und Plinse”).Po wypadku, do którego doszło za sprawą pewnej uczennicy, która spadła z wieży i poniosła śmierć, na jakiś czas ją zamknięto. Okazało się, że zawiodła wewnętrzna poręcz przy schodach.
Wysokość wieży wynosi 25m, średnica na dole 8m a na górze 4m. Na parterze wieży urządzono izbę pamięci, w której postawiono 90 cm popiersie Bismarcka, wykonane przez Harro Magnussena w galwanoplastycznym zakładzie tworzyw sztucznych w Geislingen / Würtenberg. W pomieszczeniu tym znajdowały się również 3 kolorowe okna z witrażami przedstawiającymi motyw z życia Bismarcka. Krętymi schodami zewnętrznymi okalającymi cokół można było dostać się do schodów wewnątrz wieży, które prowadziły na kondygnację widokową z 14 otworami okiennymi. Następne 21 stopni schodów prowadziło na górną platformę widokową budowli. „Ogień wieży” pochodził z zainstalowanego tutaj reflektora acetylenowego.
Jest wiele wersji, co do tego, w jakim celu budowana była akurat w tym miejscu. Otóż ze względu na wysokie położenie względem miasta, miała służyć jako punkt widokowy udostępniony zainteresowanym. Kolejnym zadaniem, jakie miała spełniać i do pewnego czasu tę funkcję pełniła, to punkt obserwacji meteorologicznych. Ponadto była punktem wysokościowym w Świebodzinie. Nigdy oficjalnie tego nie podawano, ze względów utajnionych, ale wieża Bismarcka pełniła również funkcje militarne. To z jej szczytu dokonywano obserwacji wojskowych. Śledzony był lot samolotów, balonów, czy zeppelinów.
W czasach powojennych i po przejęciu ziem zachodnich przez Polskę, obiekty tego typu z roku na rok niszczały. Do niedawna, każdy kto tylko chciał, mógł wejść do środka tejże wieży. Groziło to jednak za każdym razem sporym niebezpieczeństwem. Pożar wewnątrz wieży strawił wszystko to, co zachowało się z czasów przedwojennych. Niedawno mówiło się, że miała tam powstać restauracja. Zbyt mały metraż i brak jakiegokolwiek uzbrojenia, chociażby w wodę, zniechęcił potencjalnego inwestora. Później mówiono o powstaniu pierwszej świebodzińskiej rozgłośni radiowej, która miała nadawać właśnie stamtąd programy. Pomysł także upadł w realizacji.
Więcej na temat wież Bismarcka dowiedzieć się można na stronach www.bismarcktuerme.de.
Uroczystość ponownego udostępnienia turystom wieży widokowej na Wielkiej Sowie odbyła się 16 czerwca 2006 roku.