Jeleniogórskie starostwo odmówiło wydania pozwolenia na budowę firmie Ryszarda Sobiesiaka, o którym wszyscy Polacy usłyszeli przy okazji afery hazardowej.
Spółka Winterpol chciała budować w Białym Jarze w Karpaczu 6-osobowy wyciąg krzesełkowy.
Starostwo podjęło taką decyzję, ponieważ przedstawiciele tej firmy nie byli w stanie w wyznaczonym terminie dostarczyć dokumentu – środowiskowych uwarunkowań inwestycji. Procedura jeszcze trwa, bo Samorządowe Kolegium Odwoławcze we wcześniejszym opracowaniu znalazło uchybienia i nakazało jego powtórzenie. Przedstawiciele spółki Winterpol wycofali dokumenty, na podstawie których ubiegali się o pozwolenie.
– To nie oznacza, że rezygnujemy z budowy. Gdy decyzja środowiskowa będzie gotowa, złożymy dokumenty ponownie – mówi Sławomir Popławski, reprezentujący Winterpol.
Grupa mieszkańców Karpacza jest przeciwna tej inwestycji ze względów ekologicznych.
Polska Gazeta Wrocławska Rafał Święcki