Vipera Berus, czyli żmija zygzakowata coraz pospoliciej występuje w całych Karkonoszach i Górach Izerskich. Jest to niewątpliwa oznaka poprawiającej się czystości naszego środowiska naturalnego, w którym występuje coraz więcej owadów, płazów, gryzoni i ptaków, którymi żywią się żmije. Od początku lata gad ten widziany był już w wielu miejscach naszego miasta. Czy należy się jej bać?
Medialne doniesienia na jej temat są przesadzone.
Węże te osiągają długość około 70 centymetrów. Grzbiet mają o zabarwieniu brązowym, srebrzystoszarym, żółtawym, oliwkowozielonym, niebieskoszarym, pomarańczowym, czerwonobrązowym lub miedzianoczerwonym.
Na grzbiecie ciemniejszy od barwy podstawowej zygzak, tzw. „wstęga kainowa”.
Żmija spotykana jest na obrzeżach lasów, podmokłych łąkach, polanach leśnych. Lubi siedliska o chłodnym mikroklimacie. Chętnie przebywa pod kamieniami, krzewami lub wśród korzeni drzew. Najczęściej ucieka przed napastnikiem, atakuje w sytuacji, gdy jest osaczona. Najpierw jednak zazwyczaj głośno syczy, stosunkowo rzadko kąsa.
Głównym pokarmem żmij są małe ssaki owadożerne oraz gryzonie gryzonie. Poluje także na żaby, jaszczurki, pisklęta ptaków oraz owady (prostoskrzydłe, biegaczowate). Młode odżywiają się głównie owadami, ślimakami, dżdżownicami oraz młodymi płazami i jaszczurkami.
Jad żmii zygzakowatej jest mieszaniną kilku toksyn o różnorakim działaniu: uszkadzającym układ nerwowy, powodującym martwicę tkanek, zmniejszającym krzepliwość krwi, zmiany rytmu pracy serca. Po ukąszeniu na skórze poszkodowanego pozostają dwie charakterystyczne ranki. Ukąszenie jest szczególnie niebezpieczne dla dzieci i osób starszych. Jednakże nie stanowi śmiertelnego zagrożenia dla zdrowego dorosłego człowieka. Leczenie swoiste polega na podaniu antytoksyny końskiej.
(na podstawie Wikipedii)
Bardzo mnie to cieszy że populacja się zwiększa ale jak myślę o tępych turystach którzy będą je okładać kijami to mnie krew zalewa…….