Spośród wielu średniowiecznych budowli obronnych ta należy bez wątpienia do najbardziej oryginalnych. Budowniczowie tej warowni maksymalnie wykorzystali obronne walory ukształtowania terenu. Elementy murowane jak gdyby tylko uzupełniły przestrzeń między wieżycami i blokami skalnymi, których rozmieszczenie zostało szeroko uwzględnione w zamyśle architektonicznym. Zamek ten jeszcze i dziś, gdy pozostaje od wieków w stanie ruiny, stanowi rzadko spotykany przykład harmonii dzieła człowieka z tworami natury. Położony jest na północno-zachodnim krańcu Grzbietu Zamkowego, gdzie zachodni stok Suchej Góry (600 m) potężnym urwiskiem opada w dolinę Janówki Do usytuowania zamku wykorzystano spłaszczenie ponad olbrzymią, niemal pionową wychodnią skalną (561 m).
Powstanie tej warowni łączone jest najczęściej z rycerskim rodem Bolczów (Boliców lub Bolców), związanych z dworem świdnicko-jaworskim. „Clericus Bolcze”, burgrabia zamku Sokolec na Krzyżnej Górze, w latach 1370-74 zakupił tereny położone na wschód, od Gór Sokolich. Stał się wówczas także właścicielem kopalni miedzi na Miedzianej Górze, znanej już od 1311 roku. W dobrach tych eksploatowano także niewielkie złoże ołowiu i srebra.
Z osobą owego Bolcza większość badaczy wiąże początki gródka obronnego w tym miejscu. Inni budowę zamku przypisują Albrechtowi Bawarskiemu, który w roku 1319 wymieniany jest jako właściciel Miedzianki.
W pierwszym etapie zamek stanowiła tylko najwyżej położona część dzisiejszej budowli, z dziedzińcem, na którym do naszych czasów zachowała się kamienna cysterna na wodę. W pierwszej połowie XV w. idee ruchu husyckiego dotarły na Śląsk, który objęty został zasięgiem krwawych walk. Husyci opanowali niektóre z zamków dolnośląskich, m.in. Bolczów oraz pobliskie warownie: Sokolec, Płoninę, Cisy. W toczących się walkach zamek Bolczów zostaje zdobyty w roku 1433 przez oddział mieszczan świdnickich, wspierających wojska cesarza Zygmunta IV. Aby nie stał się ponownie oparciem dla husytów – zamek zniszczono.
W końcu XV w., gdy wygasły walki religijne, Bolczów zostaje odbudowany. Brak jest dokładnych informacji o jego ówczesnych właścicielach. Bezsporna wiadomość dotyczy dopiero późniejszego okresu. Wiadomo, że w latach 1537-43 Bolczów należał do Justusa Decjusza – dworzanina i sekretarza króla Zygmunta Starego. Decjusz był także właścicielem posiadającej już prawa miejskie Miedzianki. Miejscowość ta, z rozbudowywującą się kopalnią miedzi i kuźnią, była wówczas ważnym ośrodkiem gospodarczym. Nowy właściciel tych terenów spowodował nadanie tzw. ordunku górniczego i rozbudowę miasteczka. Także i zamek Bolczów został rozbudowany i zmodernizowany. Z lat 1520-50 pochodzą umocnienia najniżej położone (część wschodnia) – barbakan i półcylindryczna basteja oraz sucha fosa. Przebudowa wniosła wiele elementów w stylu renesansowym, zachowanych do dziś.
W okresie wojny 30-letniej zamek i jego okolice stanowiły miejsce schronienia okolicznej ludności. W warowni stacjonowała załoga wojsk cesarskich. Pod koniec tego krwawego w dziejach Śląska okresu, w roku 1645, zamek Bolczów zdobywają Szwedzi. Został on splądrowany i najprawdopodobniej podpalony w dniu 6 grudnia 1645 r.
Legendy mówią o przypadkowo wznieconym pożarze powstałym w czasie poszukiwania przez Szwedów ukrytych tu ponoć skarbów husyckich. Odtąd zamek popada w ruinę. W końcu XIX w. staje się znanym i odwiedzanym obiektem turystycznym. W początkach XX w. w obrębie jego murów powstała gospoda-schronisko, która przetrwała do lat trzydziestych. Leżący na Szlaku Zamków Piastowskich (trasa 3Z) Bolczów stanowi popularny cel wycieczek. Od zamku w kierunku południowym prowadzi łącznikowy szlak 13S, nim do szlaku 2N – 10-12 min.
Źródło: Bohdan W. Szarek „Rudawy Janowickie”, 1990