Gondola w Izerach, a śnieg w Karkonoszach

W piątek nowa kolejka gondolowa w Świeradowie-Zdroju przewiozła pierwszych pasażerów.

Na razie mogli z niej skorzystać jedynie zaproszeni dziennikarze. Niemożliwe okazały się planowane na piątek zjazdy. Na jedynej 2200-metrowej nartostradzie brakuje jeszcze bowiem śniegu.

Na inaugurację sezonu narciarskiego na Stogu Izerskim trzeba będzie więc poczekać do Bożego Narodzenia. Poza tym budynki stacji kolejki linowej nie zostały jeszcze odebrane przez nadzór budowlany.

Pojeździć można już za to w karkonoskich kurortach – Karpaczu i Szklarskiej Porębie. 20 cm ubitego śniegu leży w dolnej części Kopy. Warunki są tam dobre. W Szklarskiej Porębie można jeździć na nartostradzie Puchatek. Warunki są dostateczne, leży na niej do 40 cm twardego, zmrożonego śniegu.

W kompleksie Śnieżka pracują na razie tylko dwa wyciągi: jednoosobowe krzesełko i dwuosobowa kanapa. Nartostrady na Złotówce są niedostępne. W kompleksie Szrenica pracują dwie sekcje dwuosobowej kanapy.

Na narty warto wybrać się do kurortów w Czechach. Cztery wyciągi pracują już w Pecu pod Śnieżką (ok. 40 cm śniegu). Podobne warunki utrzymują się na Czarnej Górze w Janskich Lazniach. Pracują tam dwa orczyki i kolejka linowa. Jeździć też można w Harrachovie.

Sezon zaczęli narciarze biegowi w Jakuszycach. Gotowych jest 15 km tras. Na miejscu można nie tylko wypożyczyć sprzęt, ale skorzystać z porad doświadczonych biegaczy. W sobotę i niedzielę na trening zaprasza czeski zawodnik Tomas Jakoubek, dwukrotny zwycięzca Biegu Piastów.

Rafał Święcki – POLSKA Gazeta Wrocławska
www.naszemiasto.pl

Dodaj komentarz