Nie można pomóc właścicielom ruder

Naczelny Sąd Administracyjny ocenił, że miasto Karpacz nie ma prawa pomagać finansowo wspólnotom mieszkaniowym w remontach. To decyzja, która ma znaczenie dla wszystkich samorządów w Polsce. Karpacz stara się przekonać parlamentarzystów, by zmienili przepisy.

Karpacz jest w bardzo dobrej sytuacji finansowej, ale jego wizerunek psuje szereg zniszczonych, starych budynków, które należą do wspólnot. Rada miasta podjęła uchwałę, że na remonty ruder przeznacza rocznie 200 tysięcy złotych rocznie. Wspólnoty miały dostawać po 20 tysięcy złotych.

Oczywiście ta pomoc była obwarowana różnymi warunkami. Jej cel był jednak jasny: odnowa podniszczonych domów, których elewacje szpecą miasto z ambicjami, by mieć opinię eleganckiego kurortu.

Wcześniej podobne uchwały podjęli radni w innych miastach, np. w Świdnicy, i nikt się ich nie czepiał, wydawało się, że wsparcie dla wspólnot przejdzie też w Karpaczu. Niestety, zmieniło się spojrzenie na sprawę prawników wojewody. Uchwała radnych Karpacza została zakwestionowana.

Karpacz walczył – odwołał się do sądu administracyjnego. Przegrał. NSA uznał, że choć pomoc dotyczy celu publicznego, to jeszcze bardziej wybija się w tej sprawie prywatne wzbogacenie się mieszkańców, którzy tworzą wspólnotę. Takie wsparcie NSA uznał za niedozwolone.

Cały artykuł w „Nowinach Jeleniogórskich””nr 51/2008
www.nj24.pl

Dodaj komentarz