Kamiennogórscy templariusze

W kronikach kamiennogórskich zachowała się legenda związana z templariuszami. Wiadomo, że zakon rycerski powołany do obrony grobu Chrystusa w Jerozolimie, powrócił do Europy i odegrał w jej dziejach niemałą rolę. Klasztory templariuszy były rozsiane na przestrzeni całego kontynentu, posiadały ogromne bogactwa i de fecto nie podlegały jurysdykcji papieża. Wiele zamków na Dolnym Śląsku jest z nimi identyfikowanych, ale żadna wzmianka źródłowa tego nie potwierdza. Między kamiennogórskimi historykami toczy się spór o miejsce posadowienia ich siedziby.

Jan Lubieniecki, autor monografii Kamiennej Góry, ocenia, że klasztor znajdował się na terenie zalewiskowym Bobru, w miejscu, gdzie dzisiaj są pozostałości po zamku renesansowym Grodzctwo . Inni przychylają się do opinii, że siedziba zakonu mieściła się w obrębie starego miasta. W tym miejscu wznosi się dawna kamienica kupiecka, obecnie Muzeum Tkactwa Dolnośląskigo. Te opinie potwierdza dokładna analiza legendy „O zabiciu templariusza”, ale przede wszystkim ciekawa struktura podwalin w/w kamienicy. Otóż, wzniesiono ją na zrębach starszego budynku, zniszczonego w czasie wojny 30-letniej, do pierwszego piętra sięga mur grubości dwóch metrów, piwnice pod muzeum są tak małe, że na pewno nie odzwierciedlają prawdziwych przestrzeni podziemia. Pojawia się pytanie – skąd taki ogromny, murowany budynek w niewielkiej osadzie na przełomie XII/XIII w.

Kasaty zakonu, w bardzo brutalny sposób, dokonał król francuski Filip w 1312 r. Kierowała nim chęć zagarnięcia ich mienia. Do dzisiaj pozostaje tajemnica dlaczego templariusze się nie bronili. Legenda kamiennogórska zapewne powstała dla poparcia decyzji króla, mówi bowiem o rycerzach niepochlebnie. Dzisiejszym odkrywcom pozostaje penetracja podziemi kamiennogórskiego muzeum, wszak templariusze zapewne nie zdążyli wywieźć swoich skarbów, a i ostatni niemiecki kustosz Kunick podobno część zbiorów Heimatmuseum ukrył w specjalnych skrytkach pod posadzką holu muzeum.

Na podstawie: R. Klijanowicz i A. Wiącek „O zabiciu templariusza”. „Karkonosze” nr 4 /92 1985

Dodaj komentarz